Paweł Zając
nadredaktor
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:27, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie były to jedyne obok Romaniszyna udane zawody w tym sezonie. Żałuję, że zawaliłem I turę, tak jak Młody III - błąd w ustawieniu, a później już brak umiejętności. Była szansa na pewno na miejsce w 10., a tak przyzwoite 24 - dobrze, choć z niedosytem.
Podziękowania i szacunek dla Zbyszka. Cała sportowa organizacja zawodów naprawdę świetna - rzeka super oznaczona, podziw za te kilometry po chaszczach i bagnach, by wyznaczyć stanowiska, sędziowie profesjonalni i przygotowani - dla nich też plusior za łażenie za nami po tych ostępach, rzeka piękna i rybna, ośrodek sam w sobie też dobry, wyniki wisiały błyskawicznie po turach (dzięki dla Bodzia). Minus jak dobrze wiemy wszyscy - żarcie... Wyszło, jak wyszło. Właściciel ośrodka nie pomyślał chyba, że można by na 2 dni zatrudnić 3 dodatkowe panie.
No i pozdrówki dla pana kierowcy autobusa z sektora C, przesiadł się chyba z furmanki Nie narzekam broń Boże na odległość i czas, rozumiem, ale ileż można jechać 50 km/h... Jak Rysiu Bąk strzelił: panie kierowco, uwaga fotoradar, to się popłakałem
Pozdrowienia i uściski dla wszystkich, z którymi był czas pogadać i ogrzać wnętrze - WrocLOVIaki, Lubliniaki, Wałbrzuchy, Jędrki, Konrady i inne takie
Gratulacje i ukłony dla Darka. Sukces bezapelacyjny.
Gratulacje dla Witka - szkoda III tury, ale wieść o Twoich 39 rybkach mroziła wszystkim krew już od początku
Gratki dla Konrada - poszalał jak trza!
zdravim
Post został pochwalony 0 razy
|
|